Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

sobota, 31 sierpnia 2013

Jesienny Pan


Jesienny Pan

Wiersz napisał jesienny pan
ma na głowie pobielałe loki
pochylony nad kajetem
miłe słowa sercem pisze

Spotkany jesienią w parku
jesienny brązowy pan

Może nie jesień a jesienny żart
może nie będzie zimy
lecz zawsze maj
i my zawsze młodzi
nie przybędzie nam nigdy lat
młodzi ciałem i duchem

Czy to prawda czy żart

Lech Kamiński

Poczta Poetycka Radia Koszalin

piątek, 30 sierpnia 2013

Przyroda

( z internetu )
http://ksl-koszalin.pl/

Przyroda

Ekologia przegrywa z dobrobytem
powstają osiedla pełne ludzi
chcą jeść spać i odpoczywać
w największym dla siebie  luksusie

Rosną góry śmieci
brakuje miejsca dla kwiatów
rozpanoszyły się stalowe potwory
dymią trują przyrodę rujnują

Statusem jest samochód
najlepiej kilka w rodzinie
bez niego nie zrobi paru kroków
dla niego betonu asfaltu rzeka
cud techniki kochanek i świętość
jemu świat ekologii składa daninę

Kwiecista łąka pachnie tęsknotą

Lech Kamiński

czwartek, 29 sierpnia 2013

Kochanie

( z internetu )
Kochanie

Chciałbym być twym aniołem
w nocy złe sny wymiatać
strzec cię przed smutnymi myślami
wszystko to zrobię - za nic

Będę cię chronił przed deszczem
łóżko wymoszczę chmurami
nieba przychylę troszeczkę
wszystko co chcesz - też za nic

Od dziś z samego rana
przy łóżku będzie stała kawa
przy niej dwa chrupiące rogale
na złotej tacy będą ci podane

Wszystko zrobię zawsze
gdy tylko dostanę zadanie
że mam służyć tobie
u boku za anioła- na zawsze

Lech Kamiński

środa, 28 sierpnia 2013

Drzewo

Drzewo

W domu za oknem wysokie rośnie drzewo
szeleści liśćmi na powitanie
całe w sobie drewniane

Od lat zagląda do okien
wie o tajemnicach nas wszystkich
podgląda też sąsiadów
rozpowiada o tym w koło

Wie kiedy się spać położę
gdyż światło w oknie gaśnie
a gdy się bardzo nudzi
podgląda - co jest w telewizorze

To drzewo mądre
ma lat chyba z tysiące
pamięta jak podrastały nam dzieci
i poumierali niektórzy sąsiedzi

Stoi niezłomnie i dumne
gałęzie rozłożyło szeroko
przerosło okoliczne bloki
dla ptaków jest świetnym mieszkaniem

Dziwne to drzewo
może klon a może jesion
teraz wystroiło się jesiennie
w brązowe i złote kolory

Swej sukni nie szanuje nigdy
z odrazą zrzuca ją nam pod nogi
miło szeleszczą gdy idę

Po złotym dywanie jesieni

Lech Kamiński

wtorek, 27 sierpnia 2013

Łąka

( z internetu )
Łąka

Popatrz moja droga kwitną polne kwiaty
tego lata zapachem dorodna jest łąka

Proszę - pójdziemy przez łąkę
wdychać będziemy rozgrzane słońcem kwiaty
słuchać szeptu wiatru - powiewa od lasu
on ciemny lecz zapachem duży

Wtulmy się kochanie w kolor łąki
by się kąpać w jej zapachu
będę trzymał cię za rękę
i całował – całe spocone ciało

Gdy zapach łąk otumani rozum
wybacz kochanie
zbratamy się  marzeniami

Lech Kamiński
 

poniedziałek, 26 sierpnia 2013

Kotek

Kotek

Niegrzecznie smutki rozbiegły się po dworze
po kątach płaczą łzami wszystko moczą
dokuczają Darii - spać w nocy nie dają
kto je wyłapie wszystkie posprząta rozbawi
..........
Tej miłej roli podjął się malutki kotek
znalazł na podłodze wełniany motek
turla go wszędzie pozamiata kurze
smutki się wyniosły nie zostaną dłużej
........
Darunia przytuli małego koteczka
do miseczki naleje ulubionego mleczka
a kotek jak inne swoimi drogami
chadza tak sobie – nie słucha się Darii

Lech Kamiński

niedziela, 25 sierpnia 2013

Stacja Dializ

( moje stanowisko ostatnie w rzędzie )
Stacja Dializ 
 
Na stacji nie ma przyjaciół
są towarzysze niedoli
gdyż gdy przyjaciela zabraknie
serce tak mocno boli

Dializowała się drobna Basia
z chirurgii już nie wróciła

Maria dializowała się koło mnie
po niej w szatni sweter płacze wspomnieniami

Jeździł z nami Paweł
w szatni buty go pamiętają

Z Januszem zaczynałem dializy
po nim papcie pozostały

Na stacji jak na wojnie
przyjaciół się nie ma
są towarzysze niedoli
gdyż kiedy odejdą od nas
serce tak okropnie nie boli

Lech Kamiński
Postacie prawdziwe. Imiona nie!