Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

sobota, 5 marca 2016

Wyspy szczęścia I


Moja pierwsza wyspa szczęścia ( bardziej nieszczęścia, ale były przecież piękne chwile)
Nie jestem zbyt gadatliwy, moje wykonywane zawody nie skłaniały nigdy do gadulstwa. Załączam starą fotografię, ma chyba że 50 lat. Zrobiona była z wielkim pechem i ten pech jest związany z osobą na tej fotografii, pozostał mi na zawsze. Na tym zdjęciu nałożyły się dwa obrazy, ale przez wzgląd na tą osobę zostawiłem ją, nie zniszczyłem. To zdjęcie z wycieczki mojej klasy. Myślę że wiersz powie więcej, nie będę go dublował. Ta dziewczyna była dla mnie drogą przez całe życie. Lecz los pogmatwał nasze sprawy, jestem ponad 500 kim od niej. Myślę że nie uwierzycie ale doskonale czułem to jak rodziła po kolei swoich dwóch chłopaków, czułem wtedy gdy była w szpitalu, wiedziałem kiedy o mnie myślała itd. Myślę że byliśmy dla siebie stworzeni. Duma nasza spaskudziła wszystko. Byłem dwa razy u niej, jej męża oczywiście też z dzieciństwa znałem. Gdy podała mi rękę przebiegła między nami iskra, nigdy taka duża mnie nie poparzyła, szybko zabrałem rękę. Teraz nie odpowiada na moją korespondencję i telefony, zerwała wszelkie kontakty. Przyczyna, myślę że to taka, że zorientowała się że ja z daleka znam jej myśli. Chyba nikt by tego nie chciał. To tyle a do dalszej zabawy i przedstawienia swoich 7 Wysp Piękna nominuję Magdalena Dryl z jej cudowną duszą poety.
Byłaś Ty

I szczyty gór które uczą pokory
kuszą srebrem duszę młodzieńca
szczytami dumnie chmur sięgających
byłaś i ty niepozorna dziewczyno
rozświetlałaś sobą ten obraz niezwykły

Szłaś jak wszyscy górską ścieżką
wokół skalnego srebrnego jeziora
rozlanego zazdrośnie z pokorą u twych stóp
młoda dumna dziewczyna
na ile młodość jej tylko pozwala

Pamiętam blask oczu ich kolor
dawno umknął z mojej pamięci
wymieniliśmy ze sobą nieznaczące zdania
brzmienie ich na zawsze w mej pamięci

To nic że wokół klasa przyjaciół
byłaś tylko ty i tak się zaczęło
ty i górski wiatr który serca łamie
na długo gdyż na życie całe

Dlaczego wtedy cię spotkałem
w krajobrazie gdzie o litość trudno
pokochałem całą mocą młodego serca
tylko młodzieniec potrafi duszą całą

Nie była to miłość jak z popularnego obrazka
nieszczęśliwa w sobie chociaż już na zawsze
a przecież naprawdę to nic nie wiadomo
trudno słowami w serca kodu się rozpatrzeć

Lech Kamiński

Obraz Twój



Obraz twój

Może przyszedł czas
Do siebie wezwał Bóg
Pozostawisz za sobą ból
Sprawy ziemskie porzucisz
Worek wspomnień twój

Zabierz że sobą czas
Samych najpiękniejszych chwil
Pamięć przyjaciół
Gdyż ten żyje wieczne
Kto w przyjaciół pamięci
Twych obrazów ma sto

Lech Kamiński

piątek, 4 marca 2016

Adaś w ogrodzie

Adaś w ogrodzie

Adaś z dziadkiem bawił w ogrodzie
dziadek leżał na swym leżaku  
Adaś buszował wśród kwiatów
odurzony zapachem lata

Słoneczko świeciło pięknie
kwiaty swym kolorem cieszyły
dziadkowi drzemało się świetnie
Adaś wytrzeszczał na wszystko oczy

Tyle tu barw i zapachów
babcia kwiatów zasadziła wiele
ale ktoś je zapylać musi
przyroda zleciła to trzmielowi

Trzmiel jak ma to w zwyczaju
lata z kwiatka na kwiatek
każdy go nektarem kusi
nóżki mu pyłkiem smaruje

Antoś zobaczył trzmiela
większego od największej muchy
zaraz w wielki płacz uderzył
okropnie wielka jest ta niby mucha

Wszyscy na nogi stanęli
od Adasiowego krzyku głośnego
trzmiel się najwięcej wystraszył
odfrunął - tam gdzie kwiaty piękniejsze

Taka spotkała Adasia przygoda
nasuwa nam morał taki
nie zawsze duże jest groźne
bój się komara małego

Lech Kamiński

czwartek, 3 marca 2016

Liczba Pi

Liczba Pi

Tajemnicza do końca nieodkryta
w sobie nieskończone wielka i niezbadana
jak ty

Ma znaczeń wiele
Jest kątem  pełnym
jak ty  pełna miłości

Prędkością i obrotami
radiany jej wyrocznią
pracowita  jak ty
gdy po kuchni się krzątasz

Uczą się jej studenci
zna ją każdy
ukryta w mrokach nieskończoności

Tajemnicza liczba Pi
Jak Ty i Ja

Lech Kamiński


środa, 2 marca 2016

Dla Ciebie, dla mnie, dla nas.

Dla Ciebie, dla mnie, dla nas.

Jest miło...
gdy wieczorami przymykam  oczy
 jesteś ze mną
widzę
...jak po kuchni się krzątasz

Widzę...
wśród kwiatów
w ogrodzie

Widzę...
jak na tarasie
na leżaku
swoją książkę czytasz

Bo tak mało potrzeba miłości
trochę marzeń
słów kilka

Wystarczy słowo z Tobą

Lech Kamiński

wtorek, 1 marca 2016

Dla ciebie

https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiXqyITjzgiVzo0M3XT233ITDXCC2bA5PKXR4OHaAe-YNNFM0tTd5uANIj9OZJ6riv3FL1px7fYYbIigukkrBlz5g7847BiVvEUTaVy3y2GIuUhykPtrkH_mtxNcjTYwB-VpzyuULPy4QBv/s1600/przebi%C5%9Bniegi.JPG
Dla ciebie

słuchać cię będą gwiazdy
i obłoki na niebie
słonko prześle promyki
a księżyc poświatę złotą

otulę cię nimi całą
jak pannę młodą
z mgieł woalem utkanym
postawię na piedestale
ukłonię się nisko

nazbieram kwiatów
z pierwszego dnia wiosny
uklęknę przy tobie
rękę pocałuję

i poproszę
byś zawsze przy moim boku
złotym pierścieniem zniewolę
w domu usadzę jak królową
i będę cię kochał kochał zawsze

Lech Kamiński

poniedziałek, 29 lutego 2016

Dwa konie

" Dwa konie " Michalina Derlicka.
Dwa konie

jak dwa serca
krwawą miłością otulone
szaloną jak i one
rwą się do szczęścia
jak wszyscy

Lech Kamiński

 

niedziela, 28 lutego 2016

Razm idziemy

 Razem idziemy


W drogę ruszamy chłopcy
przygody nadszedł czas
wzywa ścieżka wrażeń
buty wyczyścić i na szlak

Śladem gwiazd idziemy
przez morza nasz szlak
przez pustynię maszerujemy
pułapek pełną i pragnienia smak

Idziemy - przepaście omijamy
to nic że czasem się gniewamy
rozumiemy że nasz brat
sympatii mocna łączy nić
zawsze między nami ma trwać

Mija jesień wiosna całe lata
marsz trwa i będzie trwać
mijamy codzienne radości
też zmartwień cały stos

Zawsze z nami
przyjaciół wyciągnięta dłoń

Lech Kamiński